Szwecja: Nowe ognisko małpiej ospy

euractiv.pl 2 tygodni temu

W Sztokholmie odnotowano zwiększoną liczbę zachorowań na małpią ospę. Na razie nie wiadomo co jest tego przyczyną, ale sytuacja nie jest tak poważna jak ta z 2022 r.

Małpia ospa to rzadko występująca odzwierzęca choroba wirusowa. Wywołujący ją patogen występuje głównie w zachodniej i środkowej Afryce. Można się nią zakazić od zwierząt poprzez kontakt np. z ich odchodami lub surowym mięsem.

Ale choroba potrafi się też przenosić między ludźmi, choć potrzeba w tym przypadku długiego i bliskiego kontaktu z płynami ustrojowymi zakażonej osoby. Stąd najczęściej do zakażeń dochodzi drogą płciową.

Zdarza się, iż zakażenie wirusem małpiej ospy przechodzi u ludzi bezobjawowo, ale najczęściej chorzy skarżą się na gorączkę, bóle głowy, uczucie zmęczenia, a czasem mają powiększone węzły chłonne. Pojawia się także wysypka podobnej do tej przy tzw. ospie wietrznej.

Objawy chorobowe zwykle ustępują po dwóch-trzech tygodniach. Leczenie polega głównie na łagodzeniu objawów. Nie ma na tę chorobę ani lekarstwa, ani szczepionki. Zauważono jednak, iż rzadziej chorują osoby, które ospę wietrzna już przeszły albo są na nią zaszczepione.

Wirusolodzy badają jednak to, czy małpia ospa może doprowadzić do poważniejszych problemów zdrowotnych u osób cierpiących także na inne schorzenia. Dlatego zalecono szczepienie się na ospę wietrzną, aby ochronić się przed ospą małpią. Komisja Europejska zaaprobował też jedną ze szczepionek przeciw ospie prawdziwej do stosowania przeciw ospie małpiej.

Szwecja bada wzrost liczby zakażeń

W Europie o małpiej ospie zrobiło się głośno w 2022 r., gdy zanotowano w Europie kilkanaście tysięcy zakażeń. Badano też związek tego zakażenia ze zgonem dwóch osób, które z powodu leczenia onkologicznego miały bardzo poważnie obniżoną odporność.

Najwięcej zakażeń zanotowano dwa lata temu w Hiszpanii, ale w sumie przypadki pojawiły się w aż 70 krajach na świecie, w tym w Polsce. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wprowadziła więc międzynarodowy stan zagrożenia tą chorobą, który odwołano w 2023 r.

Teraz choroba wróciła w Szwecji, gdzie w ostatnich dniach odnotowano 10 infekcji wirusem małpiej ospy. Doszło do nich już na szwedzkim terytorium. Na razie nie wiadomo jednak kto był tzw. pacjentem zero, a więc pierwszą zakażoną osobą. Dwa lata temu w Szwecji wykryto ponad 200 zachorowań na małpią ospę.

Jak podał zastępca głównego epidemiologa kraju Erik Sturegard, na razie sytuacja jest obserwowana i nie ma powodów do niepokoju. Wszystkie zakażenia odnotowano w Sztokholmie i dotyczyły one głównie mężczyzn, którzy utrzymywali stosunki seksualne z innymi mężczyznami. Nie wiadomo jeszcze czy zakażenia są ze sobą jakoś powiązane.

Idź do oryginalnego materiału