Szef KGB Białorusi wyznaczył cele. Ewakuacja w Kijowie

news.5v.pl 1 tydzień temu

Szef KGB Białorusi Iwan Tertela na posiedzeniu „Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego” w Mińsku powiedział, iż jego służby będą zwalczać „terrorystów” z Ukrainy.

„Wśród nich są ranni, którzy zostaną ukarani, mimo iż wybrali kijowskie szpitale przy ul. Bohatyrskiej 30-32 jako ich legowisko, gdzie w rzeczywistości ukrywają się za plecami chorych” – powiedział szef KGB.

W związku z tymi groźbami w Kijowie zarządzono pilną ewakuację dwóch szpitali, w tym jednego szpitala dziecięcego.

Wojna w Ukrainie. Kijów zarządza ewakuacje szpitali

„Miasto pilnie rozpoczyna ewakuację dwóch szpitali (…). Ponieważ w sieci szeroko rozpowszechniony jest film, który zapowiada atak wroga na instytucje medyczne. I iż rzekomo w tych szpitalach przebywa personel wojskowy” – czytamy w komunikacie Administracji Państwowej Miasta Kijowa.

Władze Kijowa przekonują, iż informacja o tym, iż w wymienionych przez szefa białoruskiego KGB szpitalach przebywa personel wojskowy „To absolutne kłamstwo i prowokacja wroga, którą próbuje on wykorzystać do ataku na infrastrukturę cywilną stolicy”.

W oświadczeniu w mediach społecznościowych czytamy, iż „władze miasta robią wszystko, co w ich mocy, aby przenieść pacjentów i lekarzy do innych placówek medycznych w stolicy”. Władze miasta zwróciły się o pomoc w ewakuacji do SBU i Ministerstwa Zdrowia.

Ukraina. Kliczko o ewakuacji

Zdaniem Kliczki w tej chwili „robi się wszystko, aby chronić dzieci, ich rodziców, dorosłych pacjentów i personel przed możliwym atakiem na te placówki medyczne, który zapowiadał agresor”.

Według szefa KMVA Siergieja Popki nie ma w tej chwili potwierdzenia, iż Federacja Rosyjska faktycznie zamierza przeprowadzić tego typu ataki.

Źródło: BBC, nexta.tv, Ukrainska Pravda

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Tomczyk w „Graffiti” o zegarku dla Agnieszki Glapiak: Najdroższy prezent w historii MON/Polsat News/Polsat News

Idź do oryginalnego materiału